Lifestyle

Dlaczego dzieci tak często chorują?

Okazuje się, że odporność, jaką wykazuje osoba dorosła nabywa się dopiero około 13 roku życia. Dzieci poniżej tego wieku mają jeszcze nie do końca ukształtowany układ immunologiczny a więc szybciej łapią wszelakie infekcje. Co więcej, przebywanie w dużych skupiskach osób – w przedszkolach czy szkole nie sprzyja pod tym względem. To właśnie tam ma styczność z bakteriami i wirusami i niestety, nie na wszystkie jest odporny.

Układ odpornościowy kilkulatka dopiero się kształtuje. Pediatrzy wyliczają, iż w ciągu roku każde dziecko choruje średnio 5 razy jednak nie jest to norma, niektóre dzieci mogą łapać infekcje nawet kilkanaście razy a inne zachorują tylko raz.

Wpływ na częste choroby dzieci ma również nieodpowiednia dieta – układając codzienny jadłospis pamiętajmy o potrzebnej dawce wartości odżywczych. Warto także hartować dziecko, spędzając z nim czas na codziennych spacerach – czy wiecie, że hartowanie jest stawiane na równi z mlekiem matki patrząc na korzyści, jakie czerpie z nich dziecko?

Musimy też mieć na uwadze uwarunkowania genetyczne czy zmiany anatomiczne u dziecka. Jedną z najczęściej występujących przyczyn nawracających zachorować są chore migdałki. Jeśli pracują normalnie to ich zadaniem jest ochrona przed bakteriami i wirusami. W czasie infekcji są zaś powiększone i nie zawsze powracają do normalnego stanu. Przerośnięte migdałki zamiast chronić, same stają się skupiskiem bakterii i koło się zamyka. W takich przypadkach jedynym wyjściem jest wycięcie migdałków bowiem dziecko będzie wciąż zainfekowane. Pamiętajmy, że decyzję o zabiegu musi podjąć doświadczony lekarz. Pocieszającym jest fakt, iż dzisiejsze, innowacyjne metody ich usuwania pozwalają na pełen komfort małego pacjenta.

Zobacz także:

Jak wybrać lekarza dziecięcego?